Koko odeszła za tęczowy most
Niestety Koko nie przeżyła. Akcja serca zatrzymała się podczas operacji. Z ogromnym bólem żegnamy psiaka, który nie miał jeszcze roku , a już spotkało go tak wiele złego od człowieka. Bezpośrednia przyczyną zgonu było zamknięte ropomacicze oraz kwasica. Smutne, przykre, niesprawiedliwe. Dlaczego jak już miała otwarta drogę do wolności musiała odejść. Złość pozostaje i będzie nam długo towarzyszyła zrobimy wszystko aby właściciel hodowli poniósł konsekwencje w największym wymiarze. Nie potrafimy już w tej chwili nic więcej napisać.